Prype膰 te偶 nie jest straszna!
Prype膰 - opuszczone miasto w obwodzie kijowskim, w p贸艂nocnej Ukrainie przy granicy z Bia艂orusi膮 zwane r贸wnie偶 Miastem Widmo. Tak m贸wi Wikipedia. B臋d膮c tam, wcale nie czu艂em, 偶e to miasto widmo. Ju偶 wi臋ksze dreszcze cz艂owiek prze偶ywa b臋d膮c w K艂ominie.
O mitach, potworach i promieniowaniu mo偶na wiele m贸wi膰, zw艂aszcza jak si臋 chce kogo艣 nastraszy膰. Z tego co m贸wi艂 przewodnik oraz stra偶nicy w Prypeci nie ma zwierz膮t, nie ma ptak贸w, nie ma 偶ycia. Je艣li na jakim艣 zdj臋ciu zobaczycie ptaka to... kto艣 go domalowa艂.
Prype膰 jest naprawd臋 du偶ym miastem. 呕y艂o tam przecie偶 oko艂o 50 tysi臋cy mieszka艅c贸w. Rozpoczynaj膮c zwiedzanie miasta polecam uda膰 si臋 na jedn膮 z szesnastek.
Ja wybra艂em s艂ynny budynek o nazwie Fujiyama. Stoi on na skraju miasta, wi臋c mamy z niego pi臋kny widok na ca艂膮 Prype膰. Jest te偶 du偶e prawdopodobie艅stwo, 偶e wspinaj膮c si臋 na dach tego budynku b臋dziemy sami, gdy偶 wi臋kszo艣膰 wycieczek trzyma si臋 centrum miasta.
Stoj膮c na dachu tego wie偶owca mo偶na 艂atwo dostrzec Oko Moskwy. Wielkie, pi臋trz膮ce si臋 ponad lasem anteny. Wida膰 je r贸wnie偶 bardzo dobrze jad膮c drog膮 od reaktora do Prypeci.
Zwiedzanie Prypeci latem jest do艣膰 uci膮偶liwe. Wi臋kszo艣膰 dr贸g, doj艣膰 do budynk贸w zaros艂a bujn膮 zieleni膮, kt贸rej strzeg膮 niezliczone rzesze komar贸w, much oraz paj膮k贸w. Robactwa jest tam bardzo du偶o, dlatego kolejny wyjazd planuj臋 raczej jesieni膮 lub zim膮.
Przedzieraj膮c si臋 przez krzaki warto uda膰 si臋 gdzie艣 na kra艅ce miasta. Wchodz膮c do tamtejszych budynk贸w mamy wi臋ksze szanse na trafienie do pomieszcze艅, kt贸re nie zosta艂y jeszcze zadeptane i rozkradzione. Nie znajdziemy tam puszek po piwie, prezerwatyw (czy偶by Stalkerowcy uprawiali tam sex?) i innych 艣lad贸w spragnionych wra偶e艅 turyst贸w.
Z ciekawszych miejsc jakie warto odwiedzi膰 s膮: poczta, kino, szko艂a oraz basen. Ostatnie miejsce robi naprawd臋 ogromne wra偶enie, zw艂aszcza kiedy stoi si臋 wysoko na trampolinie.
Najciekawsz膮 rzecz膮 w Prypeci s膮 dekoracje jakie pozostawili arty艣ci, dziennikarze, kt贸rzy chcieli nada膰 temu miejscu wi臋cej emocji. Dodajmy co艣 od siebie, aby Prype膰 by艂a mroczniejsza!
I tak mo偶emy spotka膰 r贸偶ne przera偶aj膮ce malunki na budynkach, artystycznie u艂o偶one maski, zabawki dzieci臋ce i tym podobne. W mieszkaniach znajdziemy g贸ry usypane z masek. Po co w mieszkaniu dziesi膮tki masek usypane w g贸rk臋?
Najciekawsze s膮 stosy ksi膮偶ek i papier贸w jakie mo偶na odszuka膰 w budynkach w centrum miasta. Znajdziemy tam sporo ksi膮偶ek porozrzucanych po korytarzach. Pi臋knie u艂o偶one, wi臋kszo艣膰 z nich otwarta.
Je艣li si臋 dobrze im przyjrzymy, mo偶emy dostrzec, 偶e wi臋kszo艣膰 z nich pochodzi z roku 1993. Tony papier贸w, plakat贸w... one s膮 zbyt nowe.
Spaceruj膮c po mie艣cie spotkamy czasem takie symbole. Ostrzegaj膮 one o zwi臋kszonym promieniowaniu w tym miejscu. Ciekawe, bo licznik nic takiego nie wykaza艂. Je艣li kto艣 szuka wra偶e艅 i szybko rosn膮cych cyferek na liczniku to polecam uda膰 si臋 do fabryki Jupiter. Ale i tam nie jest a偶 tak gro藕nie.
Wybieraj膮c si臋 na Ukrain臋 do Czarnobyla i Prypeci my艣la艂em o wysiedlonych terenach, opuszczonych drogach i braku ludzi na przestrzeni wielu kilometr贸w. Fanatycy gry S.T.A.L.K.E.R. opowiadali o mutantach i stworach. Rzeczywisto艣膰 jest jednak zupe艂nie inna.
Je艣li b臋dziemy mieli szcz臋艣cie to nie spotkamy 偶adnego cz艂owieka. Je艣li pecha to w kadr b臋d膮 nam wchodzi膰 r贸偶ni ludzie z aparatami. Pod elektrowni膮 spotkamy pracownik贸w, kt贸rzy graj膮 w karty i pal膮 fajki. W Prypeci mo偶emy natkn膮膰 si臋 na jedn膮 z wielu wycieczek. Nie ma co si臋 dziwi膰 na widok 4 autokar贸w, z kt贸rych wybiegaj膮 tury艣ci z aparatami. Prype膰 偶yje i ma si臋 dobrze!