Zurych i jego rzeka Limmat

Zurych i jego rzeka Limmat

Na północnym krańcu Jeziora Zuryskiego, w sercu Szwajcarii znajduje się malownicze miasto Zurych. Alpejskie szczyty na horyzontach, piękne jezioro i rzeka w centrum miasta ściągają turystów z całego świata do obejrzenia tego miejsca. Wielokulturowa atmosfera i bogata oferta atrakcji sprawia, że dworzec główny odprawia średnio 2000 pociągów dziennie.

Na mnie największe wrażenie zrobiła jednak rzeka Limmat. Swoje źródło ma właśnie tutaj, u północnego końca Jeziora Zuryskiego. Płynie ona przez całe miasto i wygląda niesamowicie. Rzeka jest krótka bo już po 35 km wpada do innej większej o nazwie Aare.

Zurych kojarzy się przede wszystkim z bankami, biżuterią, zegarkami oraz nożami. Można tutaj skosztować bardzo dobrej czekolady oraz zimnego piwa. Życie nocne potrafi tutaj toczyć się do białego rana. Na pięknie oświetlonej starówce ludzie tańczą, śpiewają a nawet kąpią się w jeziorze. Z bardziej znanych klubów można wymienić Kaufleuten, Mascotte oraz miejsce dla gejów w Labor-Bar.

Zurych to nie tylko miasto wiecznego imprezowania i podjadania czekoladek. W mieście znajdziemy ponad 50 muzeów. Jednym z takich ważniejszych jest Kunsthaus. Znajdują się tam kolekcje dzieł ze wszystkich istotnych okresów sztuki europejskiej od średniowiecza do współczesności.

Warto również odwiedzić Bahnhofstrasse, czyli ulicę banków oraz ekskluzywnych butików z modą. Znajdziemy tam też niezliczonej ilości kawiarnie oraz domy towarowe. Ulica stworzono do wydawania pieniędzy. A tym, którzy nie chcą ich wydawać, polecam popatrzeć na szybki nurt rzeki.

Newsletter

Zobacz podobne artykuły

Jak robić kopie zapasowe?

Posiadasz kopię zapasową swojego biznesu?

Potężny pożar w serwerowni OVH wywołał ogromne zamieszanie nie tylko w środowisku IT, ale także w sporej części polskiego internetu. W jeszcze większą panikę wpadli wszyscy klienci OVH, którzy swój biznes prowadzą w sieci, a o kopiach zapasowych tylko słyszeli w porannej audycji radiowej lub babcia opowiadała im o tym do snu.

Czytaj dalej
Nalewka 44

A imię jego czterdzieści i cztery

Zrobiło się zimno, ogrzewania nie włączyli i cały dzień pada deszcz. Jesienna melancholia zaczyna się wkradać. Na szczęście jakiś czas temu obmyśliłem plan jak przeżyć tę jesienną chandrę. Odpowiedzią jest Nalewka 44!

Czytaj dalej

Jak mogę Ci pomóc?

Porozmawiajmy

Umów się ze pomą poprzez:

calendly.com/kporembinski

Napisz do mnie

Mój adres email:

[email protected]