Kardamonka, czyli kardamon z cytryną

Zapasy szlachetnego spirytusu są już na wykończeniu. Można by powiedzieć, że to już jego końcówka, którą trzeba dobrze spożytkować. Zatem czemu by nie spróbować kardamonu? To taka fajna i aromatyczna przyprawa. Zalewamy?

Kardamon

Do wyboru mamy kardamon zielony oraz czarny. Ten drugi ma zdecydowanie mocniejszy aromat i pasuje do duszonego mięsa. Do pierwszego trunku wykorzystałem zielony kardamon oraz troszkę mielonego. W prowizorycznym moździerzu rozbijamy kardamon i wrzucamy do słoika lub baniaka ze spirytusem.

Cytryny do Kardamonki

W następnej kolejności do spirytusu dodałem wyciśnięty sok z około 5 dużych cytryn. Z reszty cytryn jakie mi zostały po robieniu kolejnej porcji najlepszej cytrynówki na świecie.

Kardamonka

Na sam koniec dodałem pół słoiczka miodu lipowego. Teraz czekam i zobaczymy co z tego wyjdzie po około 2 - 3 tygodniach. Co jakiś czas trzeba przemieszać całość. Możemy też dodać sproszkowanego kardamonu, wtedy pod koniec trzeba dobrze przefiltrować całą nalewkę.

I gotowe! Aromat ma nieziemski! ;)

Zobacz podobne artykuły

Metro w Londynie
Viaxe

Lądyn! Jest Lądek, Lądek Zdrój, tak...

Pewnego razu, siedząc spokojnie przed komputerem poznałem Kaję. Dziwny zbieg wydarzeń sprawił, że postanowiłem Ją odwiedzić w Sewilli w Hiszpanii. Podróż swoją zaplanowałem tak, żeby zwiedzić Londyn. Miasto, które stało się rajem bogactwa dla Polaków.

Stary rynek w Łodzi
Viaxe

Stary rynek w Łodzi

Jak to na koniec roku, trzeba troszkę ponarzekać. O tym, że Łódź jest innym miastem niż wszystkie pozostałe, chyba nie muszę nikomu już udowadniać. Siedząc przed komputerem zdałem sobie sprawę z kolejnego faktu inności tego miejsca. Nam brakuje Starego Rynku!

Mgliste wędrówki po Łodzi
Viaxe

Mgliste wędrówki po Łodzi

Jakiś czas temu urządziłem sobie nocne wędrówki po Łodzi. Miasto wtedy wydawało mi się puste, smutne i ponure. W pewien mglisty wieczór chciałem wybrać się ponownie i uchwycić to piękno, które Łódź gdzieś w sobie skrywa.