

Wypływamy z Gdańska na Morze Bałtyckie
A Internet to jest jakiś na tej łódce? - dręczyło mnie to pytanie aż do wypłynięcia na wody Morza Bałtyckiego. Jak się okazało większym zmartwieniem od braku Internetu były nagle pojawiające się łodzie podwodne. Ale o tym innym razem.


Granatnik dobry, aby się rozerwać
Nasiona z jagód granatowca są bardzo pyszne i soczyste. Idealnie nadają się do przyrządzenia nalewki. W starożytności, granat uznawany był za symbol płodności, ze względu na dużą ilość nasion, a kwiaty granatowca za symbol miłości. W Grecji życząc nowożeńcom szczęścia oraz płodności, rzuca się na podłogę granat i rozgniata się go.

Kardamonka, czyli kardamon z cytryną
Zapasy szlachetnego spirytusu są już na wykończeniu. Można by powiedzieć, że to już jego końcówka, którą trzeba dobrze spożytkować. Zatem czemu by nie spróbować kardamonu? To taka fajna i aromatyczna przyprawa. Zalewamy?

Dzierżoniów i Bielawa, czyli Gwiazdkowy szlak
Położone w Kotlinie Dzierżoniowskiej, nad rzeką Piławą, znajduje się miasto Dzierżoniów, a tuż obok Bielawa. Dwa bardzo urokliwe miasteczka, leżące u podnóża Gór Sowich. Zwiedzanie Dzierżoniowa zacząłem w nocy, w deszczu. A celem całej wycieczki było odszukanie napisu na wieży widokowej w Bielawie.

Co robi Boruta w Piątku w niedzielę?
W niedzielę wybrałem się ze znajomym w okolice Łęczycy. Pogoda była wręcz idealna na rower. Po ostatnim wyjeździe po okolicach Zelowa, trasę tym bardziej troszeczkę lepiej zaplanowaliśmy. Troszeczkę, bo celem podróży był Piątek, a po drodze plany uległy zmianie.

W Zelowie wszystko się zaczęło
Gdzieś w XIII wieku pojawiły się pierwsze wzmianki o wsi Szelyów, przemianowanej potem na Zeliów. O Zelowie dowiedziałem się tak naprawdę dość niedawno, ale od razu okolice tego miasteczka stały się dla mnie dość ciekawe i ważne. Dziś, udało mi się wybrać w okolice Zelowa.

Owocowe galaretki
Czasem jest taki dzień, kiedy komuś robi się smutno. A kiedy robienie głupich min i udawanie klauna nie działa, trzeba sięgnąć po tajną broń! Kolorowe i uśmiechnięte owoce, które umilą poranne śniadanie. Do dzieła!

A morze wiecznie szumi
Wyjazd nad Morze Bałtyckie w tym roku odbył się dość wcześnie, bo już pod koniec lutego, na konferencję Zimowisko Linuksowe 2014. Ale ponieważ nie samą konferencją człowiek żyje, ze znajomymi udaliśmy się na zwiedzanie wybrzeża.

Polanica-Zdrój
W ramach lenistwa oraz odpoczynku wybrałem się do Polanicy-Zdrój. Małe miasteczko położone w dolinie Bystrzycy Dusznickiej u podnóża masywu Piekielnej Góry. Słynie ono głównie z źródeł wody mineralnej oraz Parku Zdrojowego. Jest to idealne miejsce na leniwy odpoczynek.

Zimowisko Linuksowe 2014
Co roku, w okresie zimowym Trójmiejska Grupa Użytkowników Linuksa organizuje Zimowisko Linuksowe w Pucku. Uczestnikami mogą być członkowie TLUG-u, innych LUG-ów oraz inne osoby zainteresowane Linuksem. Tematyka wykładów Zimowiska jest bardzo szeroka: od sprzętu, poprzez systemy operacyjne, administrację, bezpieczeństwo czy programowanie.

Spała rowerem, czyli lasy, zamek i bunkier
Większość spontanicznych wyjazdów kończyła się sukcesem. Punktem startu była Spała, a celem był bunkier kolejowy w Konewce. Wraz z bunkrem w Jeleniu tworzą Stanowiska Dowodzenia "Anlage Mitte". Niestety w tym okresie kompleks jest nieczynny i obraliśmy inny kierunek. Dowolny...

Anlage Mitte wiecznie żywy
Kompleks bunkrów Anlage Mitte (Stanowisko dowodzenia "Obszar Środek") jest chyba jednym z ciekawszych miejsc wypadowych poza Łódź. Opuszczony bunkier kolejowy o długości ponad 350 metrów, kusi wielu ludzi do zwiedzania jego wnętrza. Ostatnio stał się tak popularny, że w środku spotkałem 4 samochody.