W ramach kolejnej taniej (100 z艂 w obie strony) podr贸偶y samolotem, wybra艂em si臋 do Szwecji. Celem moim by艂 Sztokholm, a podr贸偶 jak zwykle rozpocz臋艂a si臋 w poci膮gu do Warszawy. Dosta膰 si臋 z centrum stolicy na Ok臋cie w godzinach porannych jest nie lada wyczynem. Na szcz臋艣cie taks贸wkarz zna艂 jakie艣 magiczne objazdy i szybko uda艂o mi si臋 dotrze膰 na lotnisko. W nowym terminalu pachnia艂o cytrynami!
Czytaj dalej
Od ko艂yski zwi膮zany jestem ze 艣rodowiskiem biznesowym, start-upowym i marketingowym. Jestem architektem systemowym, administratorem system贸w Linux oraz w艂a艣cicielem firmy hostingowej Thecamels. Od wielu lat aktywnie dzia艂am w 艣rodowisku e-commerce, SEO i SEM, start-upowym i biznesowym.
Prype膰 - opuszczone miasto w obwodzie kijowskim, w p贸艂nocnej Ukrainie przy granicy z Bia艂orusi膮 zwane r贸wnie偶 Miastem Widmo. Tak m贸wi Wikipedia. B臋d膮c tam, wcale nie czu艂em, 偶e to miasto widmo. Ju偶 wi臋ksze dreszcze cz艂owiek prze偶ywa b臋d膮c w K艂ominie.
Na temat katastrofy w Czarnobylu wiele ju偶 si臋 naczyta艂em i naogl膮da艂em. Ju偶 nie wspomn臋 o plotkach jakie kr膮偶膮 w艣r贸d ludzi. Wsz臋dzie s艂ycha膰 tylko: "B臋dziesz 艣wieci艂 jak wr贸cisz! Przecie偶 tam 偶yj膮 mutanty!". Jako艣 nie przej膮艂em si臋 za bardzo tymi opowiastkami i uda艂em si臋 w d艂ug膮 podr贸偶: 艁贸d藕 -> Warszawa -> Kij贸w -> S艂awutycz -> Czarnobyl oraz Prype膰.
Pytaj膮c od zej艣cie nad jezioro Pile w Bornym Sulinowie powiedziano mi, 偶e mam skr臋ci膰 w prawo za Okr膮glakiem. Dom Oficera zbudowano w latach 1934 - 1936 przez Niemc贸w. S艂u偶y艂 on jako szko艂a artylerii armii niemieckiej Wermachtu. Znajdowa艂o si臋 tam r贸wnie偶 kasyno oficerskie. Budynek s艂u偶y艂 do szkolenia oficer贸w i podoficer贸w jednostek pancernych genera艂a Heinza Wilhelma Guderiana.
Wyje偶d偶aj膮c z Bornego Sulinowa i kieruj膮c si臋 w stron膮 wioski Kr膮gi mo偶emy trafi膰 na stary Cmentarz cywilno-wojskowy z ,,pepesz膮". Znajduje si臋 tam sporo mogi艂 z pochowanymi po wojnie rosyjskimi 偶o艂nierzami oraz ich rodzinami.
Pomi臋dzy Bornym Sulinowem a K艂ominem ci膮gnie si臋 dawny poligon wojskowy. Na jego terenie mo偶na napotka膰 pozosta艂o艣ci r贸偶nego rodzaju bunkr贸w zbudowanych przez Armi臋 Radzieck膮. Znajdziemy tam najwi臋cej bunkr贸w 膰wiczebnych, gdzie 偶o艂nierze doskonalili umiej臋tno艣ci ich zdobywania.
Tyle si臋 m贸wi o wymar艂ych miastach na Ukrainie po wybuchu reaktora w Czarnobylu. Opustosza艂e miasta i wioski ci膮gn膮 si臋 tam kilometrami. Jednak nie trzeba tak daleko szuka膰 wymar艂ych miast. Mo偶emy odwiedzi膰 K艂omino, kt贸re le偶y w okolicy Bornego Sulinowa (oko艂o 15 km od miasta). Miasto znajduje si臋 na skraju dawnego poligonu. W czasach radzieckich nosi艂o ono nazw臋 Grodek lub Gr贸dek, a po niemiecku zwano je Westwalenhof.
Odpady te偶 mog膮 by膰 pi臋kne. Wiele lat temu za czas贸w PRLu, z odpad贸w na Nowych Sadach zbudowano rze藕b臋. Kula "na wiaduktach" znajduje si臋 przy ulicach Marato艅ska i al. Waltera-Janke.
Jaki艣 czas temu a dok艂adnie 13 marca wybra艂em si臋 wraz z MM艁贸d藕 na kolejny Foto Dej. Tym razem udali艣my si臋 do 艁贸dzkich Zak艂ad贸w Przemys艂u Spirytusowego POLMOS. By膰 mo偶e s膮 to jedne z ostatnich zdj臋膰 jakie wykonano w tym miejscu.
Rok temu wybra艂em si臋 ze znajomymi nad Zalew Sulejowski, 偶eby po nim pospacerowa膰. W tym roku te偶 odwiedzili艣my to miejsce. Niestety l贸d by艂 zbyt cienki, 偶eby po nim chodzi膰, wi臋c ruszyli艣my szybko w stron臋 bunkr贸w. Tym razem wiedzieli艣my gdzie si臋 uda膰 a pi臋kny g艂os Marzeny z Automapy umila艂 nam podr贸偶.
Pierwsz膮 rzecz膮 jaka zwr贸ci艂a moj膮 uwag臋 w Hiszpanii by艂a pi臋kna i soczysta pomara艅cza wisz膮ca sobie na drzewie przy drodze. Cudowny owoc, silny aromat i ten rajski kolor. Wisia艂a sobie spokojnie na drzewie tu偶 przy g艂贸wnej ulicy. Z ka偶d膮 chwil膮 艣linka mi ciek艂a coraz bardziej. No zerwij j膮 i zjedz! - krzykn臋艂a Kaja.
To co najbardziej spodoba艂o mi si臋 w Hiszpanii to ludzie. Do dzi艣 jestem zachwycony ich kultur膮, podej艣ciem do 偶ycia, spokojem i rozs膮dkiem, a przede wszystkim brakiem "dres贸w". Przechadzaj膮c si臋 p贸藕no noc膮 po mie艣cie, nie ba艂e艣 si臋, 偶e mo偶esz oberwa膰 od kogo艣. No po za ma艂ym przypadkiem, kiedy sam si臋 o to poprosi艂em. A nawet je艣li ju偶 spotka艂e艣 go艣cia, kt贸ry id膮c szele艣ci艂 spodniami to wiedzia艂e艣, 偶e wraca z treningu.
Tak! Trafi艂em do wi臋zienia w Sewilli. Co prawda posiedzia艂em tam z 20 minut, ale liczy si臋 fakt. W ko艅cu nie ka偶demu zdarza si臋 zwiedzi膰 hiszpa艅skie wi臋zienie za darmo. Wszystko zacz臋艂o si臋 normalnie. Odprowadzi艂em Kaj臋 na przystanek na Prado de San Sebasti谩n by uda艂a si臋 na Uniwersytet Pablo de Olavide. Ja spokojnie podrepta艂em w stron臋 centrum. I to by艂 b艂膮d!